piątek, 28 sierpnia 2015

Czyżby przyszedł czas na przemysł?

W Polsce przez ostatnie lata zostało zamkniętych wiele zakładów przemysłowych. Zmniejszono liczbę kopalni, stoczni i fabryk. Wiele z nich nie da się już odbudować, ale są również takie, które rozpoczynają swoje życie na nowo.

Jednym z przemysłów, które zniknęły zupełnie z polskiej mapy jest przemysł samochodowy. Nie mamy swojej marki, a nawet pojazdy zagraniczne są u nas produkowane zaledwie w niewielkiej ilości. Jednakże jak się okazuje Polska jest potentatem jeśli chodzi o produkcję niektórych części samochodowych. To właśnie do nas zgłaszają się producenci po elementy do swoich pojazdów. Mamy w naszym kraju również kilka dobrych przykładów na rozwijający się przemysł.

W Łodzi, gdzie przed laty znajdowały się jedne z największych fabryk włókienniczych w Europie, dziś znów zaczyna się rozwijać przemysł modowy. Pojawiło się tu dużo firm, które zajmują się odzieżą od A do Z. W okolicy Łodzi produkuje się nici, tkaniny i szyje odzież. Łódzkie staje się powoli znów sławnym województwem na całym świecie. To tutaj organizowane są jedne z większych targów odzieżowych, na które przyjeżdżają klienci z całej Europy.

Choć część zakładów przemysłowych w naszym raju upadła, to jednak jest nadzieja, że coś się zmieni. Zamiast samochodów produkujemy markową odzież, zamiast statków eleganckie jachty i żaglówki. Postawmy na przemysł, a z pewnością na tym nie stracimy.

środa, 19 sierpnia 2015

A może postawmy na przemysł



A może wreszcie czas na to, by postawić na przemysł? Może wreszcie warto zaangażować odpowiednich ludzi, którzy podniosą z ruin upadające zakłady i utworzą nowe? Niezależnie od tego, co o tym myślimy z pewnością niezbędne są zmiany. 

Polska powinna stanąć, zastanowić się i cofnąć o kilka kroków, aby znów stworzyć nowe marki. Dziś nie istnieje już polski przemysł samochodowy, ale może warto byłoby pomyśleć o tym, by go wskrzesić? Wprawdzie zamknięto stocznie i nie produkuje się już polskich okrętów, niemniej jednak to właśnie w naszym kraju powstają luksusowe jachty, które są cenione na całym świecie. Może to właśnie jest pomysł na polski przemysł XXI wieku?


sobota, 15 sierpnia 2015

Wokół przemysłu



Słuchając wiadomości w radio i telewizji można odnieść wrażenie, że wielkie zakłady przemysłowe istnieją w próżni. Mówi się o stoczniowcach czy górnikach, ale zapomina się wspomnieć o wszystkich mniejszych i większych firmach funkcjonujących wokół. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że ktoś produkuje śrubki do maszyn w kopalni, ktoś prowadzi lokomotywę pociągu, którym przewożony jest węgiel, ktoś przygotowuje kanapki i herbatę w barze obok kopalni. Takich pojedynczych „Ktosiów” jest znacznie więcej. 


Dużą część firm współpracujących z zakładami przemysłowymi stanowią te, które zajmują się naprawom i regeneracją poszczególnych elementów maszyn. Warto wspomnieć, że nie wszystkie naprawy mogą być wykonywane przez pracowników wielkich przedsiębiorstw, przez co częstą praktyką jest zlecanie ich specjalistycznym firmom zewnętrznym. Wśród takich niewielkich firm usługowych są również te, które oferują naprawy z pomocą mobilnych urządzeń, które nie tylko ułatwiają ich wykonanie, ale również znacznie skracają czas koniecznego przestoju maszyn.

środa, 12 sierpnia 2015

Przemysł – czy to się jeszcze może opłacać?



W ostatnim czasie często pojawia się pytanie czy przemysł może się jeszcze opłacać? Obserwując to, co się dzieje obecnie na śląsku wielu ludzi uważa, że to niemożliwe. Niemniej jednak warto zaznaczyć, że przecież nie wszystkie kopalnie upadły, a część wręcz przeciwnie doskonale sobie radzi. Również huty i odlewnie, którym niegdyś groziła upadłość, dziś świetnie sobie radzą i przynoszą ogromne zyski. Może więc nie ma co tracić nadziei na rentowność polskiego przemysłu,
ale należy go w maksymalny sposób wspierać. Nie oznacza to, że każdy musi wyjść na ulicę, aby w ten sposób popierać strajkujących górników, kolejarzy czy pocztowców. W dzisiejszych czasach potrzebni są specjaliści, administratorzy i wizjonerzy, którzy będą chcieli naprawdę pomóc nie tylko kopalniom czy stoczniom, ale wszystkim potrzebującym firmom. Potrzebni są ludzie, którzy potrafią postawić na nogi nierentowne przedsiębiorstwa dzięki swojej pracowitości, pomysłom i chęciom. Szkoda tylko, że takich przemysłowych wizjonerów brakuje, albo nie udaje im się dotrzeć w miejsce, gdzie powinni się znaleźć – do kierownictwa upadających zakładów.

piątek, 7 sierpnia 2015

Mały przemysł – też coś wart



Co prawda kopalnie czy kolej to ogromne zakłady pracy, ale również niewielkie firmy zajmujące się produkcją, handlem i usługami około przemysłowymi są coś warte i należy o nich wspomnieć. 

Wprawdzie warsztaty produkujące pompy czy naprawiające przemysłowe maszyny nie zatrudniają tysięcy osób, jak np. kopalnie czy stocznie, ale za to są stabilnymi pracodawcami dla kilkunastu czy kilkudziesięciu osób. Warto pamiętać, że polska gospodarka stoi na małych i średnich firmach, a zaledwie ułamek stanowią wielkie przedsiębiorstwa. Tym samym mówiąc ogólnie o przemyśle należy mieć również na uwadze najmniejsze zakłady.

W ostatnim czasie na szczególną uwagę zasługują niewielkie zakłady wspomagające przemysł. Są wśród nich m.in. mobilne zakłady naprawcze. W ich skład wchodzi specjalistyczny sprzęt nie wymagający stacjonarnego montażu oraz pracownicy umiejący go obsługiwać. To właśnie takie małe zakłady mają dziś ogromy wpływ również na wielki przemysł.