piątek, 31 lipca 2015

Inwestycje czy zamykanie – co będzie z naszymi kopalniami?



Już pierwsze dni 2015 roku przyniosły kolejne zmiany w wielkim polskim przemyśle. Informacja o konieczności restrukturyzacji polskiego górnictwa (czyt. zamknięciu kilku kopalń), obiegła cały kraj. Odpowiedzią na pomysły rządu są oczywiście strajki górnicze i pytanie „Dlaczego?”. 

Właśnie to pytanie jest tutaj najbardziej na miejscu, przede wszystkim dlatego, że w jednej z kopalń niedawno rozpoczęto instalację nowych maszyn, które miały podnieść jej wydajność i znacząco poprawić rentowność. Górnicy nie rozumieją dlaczego tego samego dnia mówi się o zamknięciu tejże
kopalni i instaluje maszyny warte miliony? Zresztą to pytanie jest tylko jednym z wielu, które trapią wszystkich pracujących w górniczym fachu, niezależnie od tego czy ich miejsca pracy znajdują się na dole czy na górze.

Często pojawia się tez pytanie czy zamykane dziś kopalnie to jedyne przedsiębiorstwa przemysłowe, które mają upaść czy może to dopiero początek? W ostateczności zmiany szykują się również na kolei czy poczcie. Jak na razie 2015 rok nie zapowiada się szczęśliwie – ale to dopiero początek stycznia.

poniedziałek, 27 lipca 2015

Czy polski przemysł upada?



Oglądając telewizyjne serwisy informacyjne można by pomyśleć, że polski przemysł już właściwie nie istnieje. Wielkie stocznie, z których byliśmy tak dumni przez całe dziesięciolecia popadły w ruinę, kolejne kopalnie ulegają restrukturyzacji, która z dużym prawdopodobieństwem prowadzi je do upadku, przemysł samochodowy już niemal nie istnieje. Przyglądając się temu wszystkiemu, aż łza się kręci w oku. Z drugiej jednak strony z dużymi firmami przemysłowymi na terenie naszego kraju wcale nie jest tak źle. Wprawdzie najwięksi państwowi potentaci nie mają się już zbyt dobrze, ale za to firmy oparte o kapitał prywatny radzą sobie całkiem dobrze w nowych warunkach kapitalistycznej Polski. Doskonałym tego przykładem jest chociażby kopalnia Silesia, która została uratowana dzięki chęciom pracowników oraz kapitałowi czeskiej spółki energetycznej. Jak zatem widać, jak się chce to można podnieść z ruin nawet pokomunistycznego kolosa przemysłowego takiego jak kopalnia.